Praca w sektorze medycznym na Wyspach jest często szczytem marzeń wielu naszych rodaków. Co takiego sprawia, że polscy lekarze tak chętnie emigrują za pracą właśnie do Wielkiej Brytanii?
Przede wszystkim wysokie wynagrodzenie, które gwarantuje życie na wysokim poziomie, bez konieczności dorabiania sobie gdzieś „na boku”. Do Wielkiej Brytanii przyciąga także najlepszy na świecie system kształcenia personelu medycznego. Zupełnie inaczej jak w Polsce, dokształcanie jest nieodzownym elementem pracy lekarza. Poza tym możliwość konsultacji ze specjalistami i ścisła współpraca między specjalistami. Już na start, lekarzowi przysługują o wiele większe kompetencje i możliwość podejmowania decyzji.
Wynagrodzenie lekarzy uzależnione jest od poziomu wykształcenia oraz długości stażu pracy. Pracuje się zazwyczaj w godzinach od 9-tej do 17-tej z krótką przerwą na obiad. Jeżeli sytuacja tego wymaga, a zdarza się to dość często, lekarz zostaje w pracy dłużej na 2-3 godziny, które nie są odbierane w kolejnych dniach.
Zazwyczaj, na początek lekarz zatrudniony jest na okres próbny. Aby zdobyć pracę na stałe, trzeba wygrać konkurs. Konkurencja o zdobycie stałej posady w Wielkiej Brytanii jest ogromna. Lekarze z całego świata napływają na Wyspy, kuszeni wysokimi zarobkami i lepszym życiem.
Największy problem w zdobyciu pracy na wymarzonym stanowisku w sektorze medycznym, stanowi bariera językowa. I wcale nie dotyczy języka potocznego, tylko specjalistycznego. Bez opanowania języka fachowego na odpowiednim poziomie nie ma szans na pracę. Chociaż wiele wyrazów i określeń medycznych pochodzi z łaciny i jest taka sama w Polsce i w Anglii, to jednak należy przyswoić jeszcze całe multum nowych wyrażeń i specjalistycznych skrótów medycznych. A wszystko to oczywiście po to, aby móc bezpiecznie wykonywać swój zawód.
National Health Service, czyli odpowiednik polskiego Narodowego Funduszu Zdrowia, jest na bardzo wysokim poziomie. 95 procent całego społeczeństwa Wielkiej Brytanii korzysta z usług państwowej służby zdrowia. Prywatne placówki są bardzo drogie. Przy tym wcale nie są konkurencyjne do tych państwowych, które bardzo dbają o wysoki poziom świadczonych usług.
W centralnym systemie komputerowym zebrane są wszystkie informacje medyczne z przeciągu ostatnich pięciu lat, ze wszystkich placówek medycznych, wszystkie wyniki badań itp. Znacznie ułatwia to pracę, w szybki sposób można dotrzeć do wszelkich pomocnych informacji.